Zimowe harce na śniegu

Ulepiły sobie dzieci ze śniegu bałwana,
gdy ich Pani na boisko wypuściła z rana. 
Nos jest z szyszki, oczy z guzików,
może bez szalika, ale ręce z patyków.
Ileż było przy tym śmiechu i radosnych okrzyków!

Magdalena Sulej